Czerwone majtki

i

Autor: archiwum se.pl Czerwona bielizna to element obowiązkowy, który ma przynieść szczęście na maturze. Oczywiście ta sama, którą mieliśmy na studniówce.

Odwiedziła lubego siedzącego w kryminale. A w majtkach miała... narkotyki

2019-01-23 12:07

Miłość nie jedno ma imię. Czasem może zaprowadzić do więzienia, szczególnie wtedy, gdy przemyca się narkotyki lubemu przebywającemu za kratami. Tak postąpiła 30-letnia mieszkanka Starachowic odwiedzając swego konkubenta w Zakładzie Karnym w Wojkowicach k. Będzina.

– Pani wpada podczas kontroli rutynowo przeprowadzanej przez Służbę Więzienną w środę, po szesnastej. Dokładna kontrola, w szczególności sprawdzenie bielizny kobiety zapobiegło jednak przemyceniu na teren zakładu marihuany i tabletek ecstazy. 30-latkę przekazała nam Służba Więzienna. Przedstawiono jej zarzuty, grozi jej kara pozbawienia wolności do trzech lat. Kobieta będzie odpowiadała z wolnej stopy – relacjonuje podkom. Paweł Łotocki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. Prawdopodobnie starachowiczanka szmuglowała już wcześniej „towar” na użytek swego lubego. To tylko przypuszczenia. Tym razem jednak w majtkach nie udało się jej zakamuflować narkotyków. Więzienie w Wojkowicach jest największym w województwie śląskim. To zakład karny półotwarty. Pomieści 1313 skazanych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki