Ofiary WAMPIRA, zgłoście się na policję!

2007-10-08 20:43

Spece od zagadkowych spraw zajmą się bandziorem, u którego znaleziono setki biustonoszy należących być może do jego ofiar. Wampir trafił do aresztu.

Policja sprawdza niewyjaśnione przypadki napadów na kobiety, które mogą być robotą Stefana S. (58 l.) z Libiąża (Małopolska).

Życie bandyty noszącego damską bieliznę prześwietlą też funkcjonariusze krakowskiego Archiwum X, badający tajemnicze sprawy i makabryczne zbrodnie.

- Wciąż nie mogę zapomnieć spotkania z tym bandytą - mówi Beata Kumanek (21 l.), pobita na ulicy do nieprzytomności i okradziona przez Stefana S.

Policja - jak informowaliśmy wczoraj - trzy dni po napadzie zaskoczyła przestępcę w domu. Podczas rewizji wyszło na jaw, że mężczyzna ma na sobie rajstopy, gorset i... biustonosz. Ten stary kawaler w szafie przechowywał jeszcze setkę używanych staników...

- Może je kolekcjonował albo kradł napadanym kobietom. Takiej ewentualności nie można wykluczyć - przyznaje aspirant Grzegorz Sokolnicki z Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.

Stefan S. często na 2-3 tygodnie znikał z domu. Co wówczas robił bandyta uzbrojony w nóż i dyszący chorobliwą nienawiścią do kobiet? - na razie nie wiadomo.

Niewykluczone, że niczym klasyczny wampir polował, a staniki były trofeami.

Dlatego też śledczy oraz funkcjonariusze z Archiwum X chcą dokładnie prześwietlić życie Stefana S., który najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami. Aresztując go, sąd nie miał wątpliwości, że jest niebezpieczny. Za rozbój na dziewczynie grozi mu do 12 lat więzienia.

Możesz pomóc

Policja podejrzewa, że napadniętych przez Stefana S. kobiet jest więcej, tylko tego nie zgłosiły. Dlatego prosi o powiadomienie o tym telefonicznie pod numery 997 lub 112.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki