Paulina, Patryk, Bartek, Mikołaj i Marek znali się od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Różnili się, ale to tylko scementowało ich przyjaźń, która dotrwała aż do końca gimnazjum. Byli nierozłączną paczką. Trzymali się razem nawet po ukończeniu gimnazjum, gdy każde poszło w inną stronę. Niedawno Patryk do paczki wprowadził poznaną w szkole średniej Hankę.
Przeczytaj: Wypadek w Klamrach pod Chełmnem. NOWE FAKTY. UWAGA! DRASTYCZNE ZDJĘCIA!
Zawsze gdy tylko nadarzała się okazja, się spotykali. Czasem w piątkę, innym razem w siódemkę. W feralną niedzielę udało im się zebrać aż w dziewiątkę. Postanowili posiedzieć przy ognisku i powspominać stare czasy. Czy mogli się spodziewać, że ich niezniszczalna paczka przestanie istnieć? Po prostu rozbije się na tym przeklętym drzewie?
- To były dzieci ponadprzeciętne. Uczyły się dobrze. Problemów z ich wychowywaniem nie było. Bardzo przeżywam ich śmierć i dzieci w tej szkole również - mówi Ewa Kaczmarek, dyrektorka zespołu szkół w Starogrodzie.
- Mieli wielkie marzenia i plany. Trudno nam uwierzyć, że tych dzieciaków już nie ma. Po prostu ich nie ma - mówią wstrząśnięci tragedią znajomi.
Bartosz S. (17 l.) Sportowy talent
Był urodzonym sportowcem. Świetnie biegał, szczególnie na długie dystanse. Ambitny. Jak postawił sobie jakiś cel, to do niego dążył. Chciał być zawodowym sportowcem, w czym pomagali mu rodzice, zawożąc na zawody sportowe.
Hanna K. (17 l.) Chciała zostać policjantką
Marzyła o karierze w służbach mundurowych, najlepiej jako policjantka. Wraz z rodzicami i braćmi mieszkała przy ul. Rynkowej w Chełmnie. Koleżanki nie mogą uwierzyć, że ta odpowiedzialna dziewczyna wsiadła do tego auta.
Marek Wyczyński (17 l.) Zahartowany przez życie
Po tragicznej śmierci taty wychowały go mama z babcią. Wiedział, że musi szybko dorosnąć, by zarabiać i pomóc rodzinie. Chciał założyć firmę budowlaną. Wujek nauczył go murować. Był wrażliwym dzieckiem. Lubił dużo czytać.
Paulina G. (17 l.) Mogła być aktorką
Miała sto pomysłów na minutę. Artystyczna dusza. Przepięknie recytowała polską poezję. Uczestniczyła w zajęciach kółka teatralnego. Myślała o karierze w teatrze, chciała też być dziennikarką. Wychowywała ją mama, ale z ojcem miała dobre relacje.
Zobacz też: Wypadek w Klamrze pod Chełmnem. Wstrząsająca relacja świadka. WIDEO. NOWE FAKTY
Mikołaj R. (17 l.) Dżentelmen w każdym calu
Ci, którzy go spotkali, byli nim oczarowani. Skromny, szarmancki, prawdziwy dżentelmen. Wspierał mamę, która bardzo przeżyła śmierć trzyletniego synka, a jego brata, który wpadł pod samochód. Chciał zostać nauczycielem.
Natalia B. (13 l.) Marzyła, by zostać piosenkarką
Była najmłodsza w grupie. Od roku mieszkała sama z mamą Katarzyną w starej kamienicy w Chełmnie. Uczyła się w szóstej klasie szkoły podstawowej. Pięknie śpiewała psalmy w miejscowym kościele. Marzyła o karierze piosenkarki.
Patryk K. (16 l.) Twardy charakter
Był bezkompromisowy i twardo bronił swojego zdania. Lubił iść pod prąd. Chciał być żołnierzem, bo tam panują jasne zasady. Uczył się ponadprzeciętnie. Miał zdolności matematyczne.
Polub se.pl na Facebooku