Sąsiedzi miłośnika drobiu skarżyli się na głośne pianie kogutów. Straż miejska powołała się na regulamin utrzymania porządku i czystości, według którego nie wolno w mieście trzymać zwierząt hodowlanych. Sąd ukarał właściciela kur naganą i nakazał zapłacić mu 100 złotych kosztów sądowych. „Związek emocjonalny ze zwierzęciem jest charakterystyczny dla każdego człowieka wrażliwego. Przecież rolnicy, którzy mają krowy czy konie też nadają im imiona i są z nimi emocjonalnie związani. Ale zwierzęciem domowym, może być jedynie zwierzę, które tradycyjnie przebywa z człowiekiem jako jego towarzysz i w naszej kulturze takimi towarzyszami są przede wszystkim psy czy koty natomiast kura na pewno nie jest w polskiej tradycji zwierzęciem domowym, jest to zwierzę hodowlane, gospodarskie" - tak wyrok komentował rzecznik sądu. Więcej w felietonie wideo „Będzie dobrze" Adama Federa.
Oglądał telewizję z kurami. Sąd go ukarał. „Będzie dobre", odc. 77 [WIDEO]
2020-07-22
16:01
Kura to nie jest pies, nie jest więc zwierzęciem domowym, ale hodowlanym, tak uznał Sąd Okręgowy w Tarnowie, niewzruszony prośbami i błaganiami właściciela, który twierdzi, że jest związany z drobiem emocjonalnie, żyje z kurami pod jednym dachem i spędza z nimi długie wieczory na oglądaniu telewizji.
Sąd nad kurami. "Będzie dobrze" Adama Federa, odc. 77