Całe zdarzenie obserwowali pracownicy zoo. Grupa zwiedzających podeszła do pancernej szyby oddzielającej goryla od świata zewnętrznego. Natarczywe pukanie w barierę oraz głupie miny po kilku minutach rozwścieczyły potężne zwierzę. Goryl podbiegł do szyby i potraktował ją kopniakiem. Szklana bariera pokryła się siecią małych pęknięć - informuje tcn24.pl. Kiedy żartownisie zorientowali się, do czego zdolny jest Ashmar, nie było im już do śmiechu. Uciekli w popłochu z pawilonu, a goryl spokojnie wrócił na swoje miejsce.
Zobacz: Rosjanie zrobili ze Schetyny PSA chodzącego na smyczy USA! Za co Kreml mści się na szefie MSZ?
- Nic im nie zagrażało bo szyba oddzielająca goryle od zwiedzających jest bardzo gruba i specjalnie skonstruowana. Cios Ashmara spowodował, że pękła tylko pierwsza z sześciu warstw. Mimo uszkodzenia goryle są dalej wypuszczane na wybieg – mówi Lesław Sobieraj, dyrektor opolskiego ogrodu zoologicznego.
Wymiana szyby będzie kosztować 30 tys. zł. Usterką zajmie się firma ubezpieczeniowa.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail