Ojciec Katarzyny W. nie zawsze był przychylnie nastawiony do córki. kiedy afera w sprawie śmierci Madzi zaczęła nabierać tempa mężczyzna zdecydował, że Katarzyna W. nie powinna z nimi mieszkać.
Przypuszczalnie drażniło go ciągłe zainteresowanie mediów ich życiem. Kiedy od Katarzyny odwrócili się rodzice, udała się do przyjaciółki do Krakowa. Tam ukrywała się przed mediami... do czasu. To właśnie wtedy okazało się, że brakuje jej pieniędzy i postanowiła sprzedawać wywiady. Przynajmniej takie smsy otrzymali niektórzy dziennikarze.
Ojciec Katarzyny zdecydował się jednak przyjąć córkę z powrotem. Po wyjściu z aresztu zamieszkała w domu rodziców w Sosnowcu. Ojciec udał się z nią nawet na komendę policji, by zameldowała się i nie trafiła znów do więzienia.
Jednak rodzice Katarzyny nie bronią jej w mediach. Dlaczego?