Jak tłumaczy dyrektor toruńskiej rozgłośni, takie stawki oznaczają likwidację Radia Maryja i TV Trwam. - To wszystko zmierza do tego, żeby odebrać głos katolikom i mediom niezależnym. W każdym totalitaryzmie tak robiono, że chciano mieć media, media, powiedziałbym, mętnego nurtu, żeby ludziom zamącić w głowach i by ludzie wierzyli w to, co mówią rządzący, mający władzę - mówi redemptorysta.
Duchowny nie kryje oburzenia i liczy na to, że zmiany w opłatach powstrzyma jeszcze Trybunał Konstytucyjny. Wnioski do TK w tej sprawie chcą złożyć Prawo i Sprawiedliwości oraz Solidarna Polska.