Ksiądz Król twierdzi, że przed wizytą papieża zgłosiła się do niego zaniepokojona kobieta z informacją, że jej partner - pochodzący z Bułgarii kelner zatrudniony w hotelu Forum - może dokonać zamachu. Ksiądz Król powiadomił o tym milicję, która zatrzymała mężczyznę. Miał przy sobie plany przejazdu Jana Pawła II przez Częstochowę i bilety na pociąg do tego miasta.
Ale nie tylko ów Bułgar planował zamordować Jana Pawła II. Także przed drugą pielgrzymką naszego papieża do Polski w 1983 r. ostrzegano przed możliwością zamachu. Według ks. Króla jeden z pracowników ambasady Austrii ostrzegł, że do Polski przedostało się trzech zbiegłych z niemieckiego więzienia terrorystów z Czerwonych Brygad. Mieli oni planować zamach na Ojca Świętego podczas mszy na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie.