Kiedy kierowca toyoty próbował zaparkować samochód, wjechał w czteroosobową rodzinę. Jak poinformował "Kurier Szczeciński", w wypadku największych obrażeń doznał mężczyzna, który próbował zasłonić własnym ciałem swoje córki. W szpitalu amputowano mu nogę na wysokości podudzia.
>>> Woodstock. 21-latek położył się na torach. Nie żyje
Dziewczynki w wieku 5 i 8 lat, są razem z ojcem w szczecińskim szpitalu. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierowca, który spowodował wypadek, był trzeźwy. Trwa wyjaśnianie przyczyn.