Czeska puma uciekła z hodowli w Czechach, ale dla drapieżnika pokonywanie wielu kilometrów to pestka. Choć dotychczas unika ludzi, to kilka dni temu drapieżnika widzieli mieszkańcy Kotliny Kłodzkiej. Gdzie teraz jest? Nie wiadomo, ale warto wiedzieć jak zachować się w przypadku jej spotkania.
- Zasady zachowania się wobec pumy są takie, jak w przypadku innych dużych kotów. Jeśli natkniemy się na nią w lesie, należy ją zignorować, nie patrzeć w oczy i robić dużo hałasu. Można też rzucać w nią kamieniami, czy machać patykami. Wszystko po to, by ją od siebie odstraszyć – tłumaczy Krzysztof Stegmann, inspektor ds. hodowli ZOO Wrocław z sekcji zwierząt drapieżnych.
Należy jednak podkreślić, że puma nie ma tendencji do atakowania ludzi, chyba że mowa o… dzieciach, rowerzystach i biegaczach. - Dziecko to łatwa zdobycz, a zdarzyły się przypadki pożarcia dzieci przez pumę w USA. Rowerzyści i biegacze wyglądają dla dzikiego kota, jakby uciekali, więc puma obiera ich sobie za cel – dodaje Stegmann.
Należy pamiętać, że duże koty atakują od tyłu, rzucają się na kark i przegryzają rdzeń kręgowy. Nic nam jednak nie powinno grozić, jeśli nie będziemy zbaczać na nieuczęszczane szlaki.