Trudno uznać atak Olechowskiego za niespodziewany, bo poniedziałkowa deklaracja, że zamierza ubiegać się o prezydenturę, oznacza jednocześnie początek jego kampanii. Dziwić może jednak styl, w jakim były partyjny kolega Donalda Tuska zamierza zbudować sobie polityczne zaplecze. A robi to mówiąc o wszystkim, tylko nie o sobie i swoim programie.
W porannej rozmowie w Radiu ZET Olechowski przystąpił na początek do frontalnego ataku na Donalda Tuska:
- Obawiam się, Donald Tusk byłby w przeważającej mierze takim samym prezydentem, jak Kaczyński. Zamkniętym, świadomym swoich długów i korzeni. Jest bardzo uformowany, nie oderwie się od tego wszystkiego - oświadczył Andrzej Olechowski, dogryzając tym samym nie tylko obecnemu premierowi, ale i Lechowi Kaczyńskiemu.
W stosunku do prezydenta posypały się zresztą i inne wątpliwe komplementy. Olechowski wyliczał między innymi partyjniactwo, brak kompetencji w sprawach międzynarodowych i gospodarczych oraz nieskuteczność.
O sobie kandydat wspierany przez Stronnictwo Demokratyczne powiedział właściwie tylko jedno zdanie. Usilnie przekonywał, że do wyborów przystępuje jako "bezpratyjny".
Olechowski atakuje Tuska i Kaczyńskiego
2009-12-22
11:48
Andrzej Olechowski najwyraźniej nie zamierza czekać i chce skorzystać ze słabych notować Donalda Tuska. Kandydat na prezydenta atakuje obecnego premiera i to w sposób, którego sam Tusk najbardziej nie lubi. Porównuje go do... Lecha Kaczyńskiego.