W czasie rozprawy Andrzej Olechowski wniósł o umorzenie postępowania z uwagi na to, że wcześniej złożone przez niego oświadczenia zostały uznane za prawdziwe. Pion lustracyjny IPN wnioskował o uznanie orzeczenia za zgodne z prawdą.
Przeczytaj koniecznie: Florecistka Gruchała z Pawlakiem: Medalistka olimpijska w komitecie kandydata na prezydenta
Ordynacja wyborcza przewiduje, że kandydaci na urząd prezydenta są lustrowani przez sądy okręgowe właściwe dla miejsc ich zamieszkania.
Każdy z kandydatów musiał wypełnić dostarczone mu przez Państwową Komisję Wyborczą oświadczenie lustracyjne, które dotyczy jego związków ze służbami specjalnymi PRL. W przypadku jeśli kandydat skłamie, sąd może skazać go nawet na 10-letni zakaz ubiegania się o urząd prezydencki.