Dość przerzucania winy z policji na prokuraturę i mówienia o błędach. Włodzimierz Olewnik, który w piątek stanie przed sejmową komisją ds. śmierci jego syna, zamierza wylać przed jej obliczem wszystkie żale, jakie ma do polityków.
- Nie wiem, jakie padną pytania, ale będę chciał podkreślić to, co już mówiłem wcześniej i wyperswadować to pojęcie "błędy i uchybienia". Każdy wypowiada się, że zawiniły błędy i uchybienia policjantów i prokuratorów. Dla mnie nie były to błędy, były to celowe działania - powiedział Olewnik w TVN24 i dodał, że nie zamierza ukrywać nazwisk osób, które doprowadziły do takiego przedstawiania całej sprawy.
Kto znalazł się na "liście Olewnika"? - To są miedzy innymi prowadzący śledztwo i prowadzący nadzór w tej sprawie. Także ministrowie sprawiedliwości - tłumaczył ojciec zamordowanego Krzysztofa Olewnika. Dodał również, że największe pretensje ma do rządzących polityków z SLD.
- Ja się zgłaszałem do wielu i nikt mnie nie wysłuchał, nie pomógł. Minister Ryszard Kalisz, minister Brachmański, Sadowski, Kalwas, dużo posłów - poseł Piłat, pani poseł Szymanek-Deresz - jest cała plejada polityków, do których mam pretensje - podsumował Olewnik.
Olewnik przechodzi do ataku
2009-09-04
13:55
Po raz kolejny politycy doprowadzili Włodzimierza Olewnika na skraj cierpliwości. Dlatego ojciec bestialsko zamordowanego Krzysztofa postanowił wskazać wszystkich, którzy przez lata śledztwa nie chcieli mu pomóc. Najbardziej dostanie się lewicy.