Problemy z tanimi liniami lotniczymi OLT Express zaczęły się w zeszły czwartek, 26 lipca, kiedy spółka ogłosiła, że zawiesza wszystkie loty krajowe. Według szacunków nawet 150 tys. osób mogło kupić bilety na loty po Polsce, które się nie odbędą.
Na swojej stronie internetowej OLT Express powiadomiło, że od 27 lipca został złożony wniosek o ogłoszenie upadłości spółki OLT Express Regional. Urzęd Lotnictwa Cywilnego od tego dnia zawiesił koncesję na przewozy lotnicze w ramach regularnych rejsów krajowych.
Zarząd OLT Expess zapewniał, że loty czarterowe za granicę, z których korzystają znane biura podróży takie jak: Itaka, Rainbow Tours, Alfa Star, Sun&Fun oraz Globe Travel Services będą odbywały się bez problemu.
Niespełna tydzień później OLT Express zamiesza komunikat na swojej stronie, że zagraniczne loty czarterowe za granicę także zostają odwołane. Jak podaje tvn24 tylko z biura podróży Sun&Fun nie wyleciało dziś na wakacje 590 klientów - 100 osób w Poznaniu, 60 osób w Gdańsku, 70 osób we Wrocławiu, 180 osób w Warszawie i 180 osób w Katowicach.
Ponad 300 klientów Itaki, którzy mieli lecieć do Egiptu i Turcji utknęło na lotniskach w Warszawie i Poznaniu.
Z informacji Radia ZET wynika, że jeszcze we wtorek OLT Express złoży w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego wniosek o upadłość. Każdego dnia spółka OLT Express realizowała kilkanaście lotów zagranicznych.
OLT Express UPADŁOŚĆ. BIURA PODRÓŻY organizują inne SAMOLOTY dla swoich KLIENTÓW
OLT Express od 31 lipca odwołuje wszystkie czarterowe loty za granicę. Na lotniskach w Warszawie, Katowicach, Poznaniu, Gdańsku i Wrocławiu prawie 1000 klientów znanych biur podróży, które korzystały z czarterowych lotów OLT Express. Jeszcze we wtorek spółka OLT Express złoży w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego wniosek o upadłość. Biura podróży muszą zorganizować samoloty w innych liniach dla swoich klientów.