OLT za biedne NA BANKRUCTWO

2012-08-24 10:29

OLT Express złożyło wniosek o ogłoszenie upadłości do sądu, ten jednak odrzucił go, gdyż spółka nie posiada wystarczającego majątku do poniesienia kosztów postępowania. Jest to problem dla klientów, którzy kupili bilety, ale nie skorzystają z nich - pisze "Dziennik Gazeta Prawna"

Wniosek został oddalony przez sąd na podstawie art. 13 ust. 1 prawa upadłościowego i naprawczego. Do tej pory do sądu nie wpłynęło zażalenie na postanowienie w tej sprawie. To poważnie komplikuje sytuację klientów, którzy kupili bilety na odwołane przeloty.

Anna Puszko, partner w kancelarii Salans tłumaczy, że "oddalenie wniosku o upadłość oznacza, że spółka nie posiada na kontach gotówki oraz nie posiada majątku, który można łatwo sprzedać".

Dodaje również, że "Trzeba pamiętać, że sąd, stosując ten przepis, zwraca w dużej mierze uwagę na to, czy spółka ma pieniądze przynajmniej na pierwszą fazę postępowania upadłościowego, by syndyk sfinansował pierwsze czynności, takie jak np. wysłanie listów do wierzycieli. Jeśli środki te nie zostaną wykazane, oddalony zostaje wniosek o ogłoszenie upadłości."

Zdaniem Puszko oddalenie wniosku o ogłoszenie upadłości oznacza, że OLT nie ma nawet sumy około 40-50 tysięcy, która pozwoliłaby na przeprowadzenie postępowania.

Co cała sytuacja oznacza dla klientów przewoźnika, którzy kupili bilety ale nie skorzystali z jego usług? Wierzyciele OLT mogą domagać się pieniędzy z prywatnego majątku zarządu (o ile zostanie on zidentyfikowany).  Igor Barcew, prawnik z Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka wyjaśnia, że "członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za zobowiązania spółki, jeśli prowadzona przeciwko niej egzekucja będzie bezskuteczna". Mogą oni jednak uniknąć odpowiedzialności w sytuacji, gdy wykażą, że wniosek o upadłość został złożony nie później niż w ciągu dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do jej ogłoszenia.

 

 


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki