Oni przepraszają

2008-07-25 4:00

Przedwczoraj posłowie rozrabiali jak "koty" na pierwszej przepustce, a wczoraj przepraszali. Oblany pąsem Chlebowski oświadczał, że to wyraz pokory wobec Polaków. A ja mam w nosie jego pąs i fałszywą pokorę.

Prawdą jest, że durni PiS-owcy dali się sprowokować niczym młodziutki bokser staremu wydze i zostali znokautowani. Publicznie. Prawdą jest, że zepsuli zawstydzonym ich zachowaniem Polakom wakacyjny wieczór. Bo wrzeszcząc jak odzierani ze skóry, zburzyli spokój wieczornego piwa. Ale prawdą jest też, że tuzy sejmowe (vide marszałek Komorowski) nie potrafiły doprowadzić przed oblicze Komisji Regulaminowej niesfornego Ziobry. I prawda to, że z satysfakcją sukces - jakim było wprowadzenie PiS-u w stan amoku - w mediach konsumowały. Mam tylko jedno drobne pytanie: dlaczego Sejm ustami PO za burdy z udziałem PiS wyborców przeprasza, a za codzienne chamstwo platformiarza Palikota - już nie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki