Komisja TVN wydała we wtorek oświadczenie, z którego jasno wynika, że w redakcji Faktów dochodziło do przypadków mobbingowania i molestowania seksualnego. Nie znalazła się w nim jednak żadna informacja, kto dopuszczał się takich zachowań. Fakt jest jednak taki, że Kamil Durczok po inspekcji został zwolniony z pracy i oficjalnie pożegnał się z redakcją Faktów. Prawnik Durczoka Jacek Dubois poinformował Super Express, że w imieniu Durczoka złożył już kilka pozwów przeciwko dziennikarzom Wprost o naruszenie jego dóbr osobistych. Teraz główne pytanie brzmi: Kto zostanie następcą Kamila Durczoka? Od kilku dni pojawiają się nowe nazwiska, jednak te dwa padają najczęściej: Anita Werner i Grzegorz Kajdanowicz. Do tej pory częściej mówiło się o trzech innych dziennikarzach, była to Jolanta Pieńkowska, Bartosz Węglarczyk oraz Justyna Pochanke. Jak informuje Fakt, w redakcji Faktów większość pracowników marzy o tym, żeby Durczoka zastąpiła 37-letnia Werner lub 43-letni Kajdanowicz.
Kto zastąpi Durczoka: Pochanke, Kuźniar, Werner czy Kajdanowicz?
W rozmowie z Super Expressem medioznawczy podawali inne nazwiska dziennikarzy, które mogą być brane pod uwagę podczas wyboru nowego szefa Faktów. Wiceszefowa serwisu Justyna Pochanke, a może doświadczony dziennikarz Jarosław Kuźniar? - Być może. Takich osób, które byłyby w stanie udźwignąć ten ciężar, jest w stacji przynajmniej kilka. Każda z nich jest inna. Nowy właściciel, wskazując nową osobę, będzie podejmował decyzję dotyczącą charakteru "Faktów" w przyszłości. Dziś to jest kompletnie otwarta sprawa – komentował dla Super Expressu publicysta Jacek Żakowski.
Zobacz też: TVN musi ujawnić raport Durczoka. Prokuratura upomina się o wyniki prac komisji TVN