Do członków załogi podszedł religijny fanatyk Jose Flores (47 l.). Z biblią w ręku oznajmił, że podłożył bombę. Na szczęście zakładników udało się uwolnić, a porywacza aresztować. Żadnej bomby nie było.
Opętany porywacz
2009-09-11
7:00
Chwile grozy przeżyło 104 pasażerów meksykańskich linii lotniczych.