Najpierw bobry zakradają się do słupków ogrodzenia i zaciskają na nich siekacze. Raczą się słupem, dopóki nie stanie się cienki jak ołówek. Wtedy do akcji wkraczają łosie. Łopatami i badylami wywracają płot i ruszają na żer! "Łosie i bobry połączyły się w organizacji niemalże mafijnej, której ofiarami padają uprawy leśne" - nie przebiera w słowach Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku na swojej stronie internetowej, gdzie opisuje te wybryki. Czy futrzasta mafia pożre całą Puszczę Augustowską?!
Łosie z bobrami założyły mafię
2013-06-07
2:00
Całe Podlasie zieleni się i rozkwita, a zaciekawione łosie zerkają na leśne szkółki małych drzewek. Chciałyby przeskoczyć drewniany płot i schrupać młode pędy! Ale co robić, gdy 2,5-metrowe ogrodzenie oddziela je od smakołyku? Łosie z Puszczy Augustowskiej znalazły na to sposób! Dogadały się z bobrami i zwierzyna połączyła siły.