Jak twierdzi "Nasz Dziennik", dwóch śledczych z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, Józef Gacek i Michał Machniak, napisało ponad 300-stronicowy dokument, w którym krytykują procedury w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Przeczytaj: Do Rzeczy: "Ujawniamy zdjęcia ze Smoleńska. Tusk i Putin - klatka po klatce"
Piszą w nim, że przygotowanie wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku i Katyniu było niewłaściwe nawet dla strony rosyjskiej i należy je ocenić negatywnie. Mieli też napisać, że umożliwiło to stronie rosyjskiej stwierdzenie, iż nic nie wiedzą o planowanym udziale prezydenta RP w uroczystościach katyńskich.