Ostatni upadek Gołoty

2008-11-08 3:08

Polak przegrał z Rayem Austinem i prawdopodobnie zakończy karierę.

To było jak powtórka z najgorszych koszmarów. Andrzej Gołota (40 l.) przewrócił się już po pierwszym ciosie Raya Austina (38 l.)! A potem było jeszcze gorzej... Chwilę później polski bokser odniósł jeszcze pechową kontuzję lewego ramienia. Walcząc jedną ręką, wytrzymał huraganowe ataki Amerykanina i dotrwał do końca rundy. Lekarze nie pozwolili mu jednak kontynuować walki.

Gołota w narożniku płakał jak dziecko.

- Jeśli przegram z Rayem Austinem, nigdy więcej mnie nie zobaczycie w ringu – zapowiadał polski bokser. Czy tym razem dotrzyma słowa?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają