Wieczór, siedziba Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Mimo chłodu na dworze w środku musi być bardzo gorąco. Na posiedzenie zarządu krajowego PO wchodzi ścisłe kierownictwo partii. Jest też Grzegorz Schetyna, czyli jeszcze teoretycznie pierwszy wiceprzewodniczący Platformy. Ale już niedługo. Według planów na jutrzejszej krajowej konwencji partii Schetyna straci swoje stanowisko.
Patrz: Joanna Kluzik-Rostkowska, minister u Kaczyńskiego, minister u Tuska
Wszystko po tym, jak przegrał z Jackiem Protasiewiczem (46 l.) walkę o fotel szefa dolnośląskich struktur partii. Donald Tusk chce dobić Schetynę i sprowadzić go do roli szeregowego posła. Ale bliskie otoczenie Schetyny wskazuje, że Tusk jeszcze o nim usłyszy.
Patrz: Elżbieta Bieńkowska, nowa wicepremier - blondynka warta 400 miliardów!
- Grzesiek ma teraz dwa wyjścia: albo przeczekać do wyborów do europarlamentu, albo samorządowych i liczyć na słaby wynik PO. Wtedy mógłby wystąpić przeciw Tuskowi, pokazując, że ten ciągnie partię na dno. Albo budować alternatywę wobec partii Tuska z popularnym obozem prezydenckim. Co wybierze, zobaczymy - mówi w rozmowie z "Super Expressem" jeden z ważnych polityków Platformy Obywatelskiej.