Ostatnia droga bohatera Poręby

2009-09-10 7:00

Sierżant Marcin Poręba (†32 l.) spoczął Na cmentarzu w rodzinnym Szczecynie.

- Bądź dumny ze swojego ojca. To odważny i prawy żołnierz - tymi słowami szef MON Bogdan Klich (PO) zwrócił się do małego Szymona (7 l.), synka tragicznie zmarłego w ostatni piątek w Afganistanie sierżanta Marcina Poręby (†32 l.). Chłopiec wtulony w ramiona babci Zofii odprowadził swojego ojca na cmentarz w Szczecynie (woj. lubelskie), rodzinnej wsi bohatera, w której odbył się uroczysty pogrzeb. W kondukcie oprócz rodziny, przyjaciół i setek mieszkańców wzięli udział m.in. szef Sztabu Generalnego WP generał Franciszek Gągor i Aleksander Szczygło, szef BBN. Ten ostatni odczytał list od Lecha Kaczyńskiego (60 l.). "Sierżant Poręba złożył ofiarę najwyższą" - napisał prezydent. We wtorek po południu, po długich cierpieniach zmarł też st. post. Artur Pyc (†27 l.). 22 maja niedaleko bazy Ghazni mina-pułapka poważnie zraniła go w głowę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki