Natalia W. ciągle boi się wyjść z domu, żeby przypadkiem nie spotkać swojego prześladowcy. Na dźwięk domofonu podskakuje zdenerwowana. A przecież jeszcze niedawno nic nie zapowiadało, że wielkie uczucie, którym obdarzył ją Łukasz D., przerodzi się w prawdziwy horror.
Planował wspólne życie
Piękna studentka teologii swoją urodą może niejednemu zawrócić w głowie. Drobna blondynka na ulicy wyróżnia się z tłumu, przyciąga męskie spojrzenia. Była nawet faworytką lokalnego konkursu piękności. Nic dziwnego, że Łukasz D. zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia.
Czułymi słówkami szybko zyskał przychylność swojej wybranki. Zaczął planować wspólne życie z Natalką.
Przeczytaj koniecznie: Kraków: Wpadł pornoszantażysta
Wymalował całe miasto
Łukasz dosłownie oszalał z rozpaczy, kiedy Natalka oświadczyła, że z nim zrywa. Odrzucony amant postanowił za wszelką cenę odzyskać swoją wybrankę. Ostródzka piękność była jednak nieugięta, a do Łukasza nie docierało, że to już koniec ich związku. Bez końca wystawał przed jej oknem, dzwonił i wysyłał SMS-y.
Rozkochany Łukasz w końcu chwycił za spray i bloki w całym mieście wymalował wyznaniami swojej wielkiej miłości do Natalki. Desperacki czyn doprowadził zakochanego Łukasza do policyjnego aresztu i... na badanie psychiatryczne. Odpowie za wandalizm i stalking.
- Ja go nie kocham, a on chyba zwariował - tłumaczy przerażona Natalia W. - Chcę tylko, żeby dał mi spokój - dodaje.
Co to jest stalking
To uporczywe, złośliwe nękanie kogoś i ciągłe powtarzające się nagabywanie. Mogą to być wielokrotne wizyty, telefony, SMS-y, a nawet niechciane podarunki. Stalking jest przestępstwem, za które grozi od trzech do dziesięciu lat więzienia.