Zakatarzony Sajfutdinow (20 l.) zdobył tylko 8 punktów dla Polonii, ale nawet gdyby był zdrowy, chyba nie zapewniłby bydgoszczanom zwycięstwa na torze w Częstochowie. Cognor z nawiązką odrobił stratę 2 punktów z pierwszego meczu, wygrał rewanż wysoko 53:37 i prezes Marian Maślanka (58 l.) mógł z promiennym uśmiechem opowiadać:
- To nasz wielki sukces, bo niewiele brakowało, by Włókniarz w tym roku w ogóle nie wystartował w lidze. Opuścił nas sponsor. Musieliśmy obniżyć kontrakty zawodnikom, ale ostatecznie dojechaliśmy do "pudła".