Oszust stulecia, Bernard Chmielewski na procesie nabijał się z sądu

2011-01-14 20:15

Ten oszust próbuje drwić nawet z sędziego podczas własnego procesu! Bernard Chmielewski (22 l.), bezrobotny ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie), zasłynął na całą Polskę tym, że sprytnie udawał milionera. Na cudzy koszt pławił się w luksusach w Paryżu, Amsterdamie i Warszawie. Wynajął helikopter, odrzutowiec, limuzyny i ochroniarzy. Teraz jest sądzony za podszywanie się pod ratownika medycznego oraz wyłudzenie od różnych firm usług i towarów za ok. 200 tys. zł.

Samo odczytywanie aktu oskarżenia zajęło prawie dwie godziny, bo... bezczelny oszust na każdym kroku próbował robić sobie żarty z sędziego.

Na początek stwierdził, że potrzebuje natychmiastowej pomocy lekarskiej, bo zemdleje. - Mam zawroty głowy, to pewnie po dzisiejszej wizycie u dentysty - oświadczył osłupiałemu sędziemu. Do szczycieńskiego sądu przyjechały aż dwie karetki. Po kilkudziesięciu minutach badań lekarz stwierdził, że oszustowi nic poważ-nego nie jest i proces można kontynuować.

Przeczytaj koniecznie: Bezrobotny udawał milionera, zwiedził Paryż i Amsterdam na obietnicę przelewu 150 tys. złotych

Nie trzeba było długo czekać na nowy pomysł Bernarda Chmielewskiego. - Nie słyszę, co czyta prokurator z aktu oskarżenia. Niech czyta głośniej - kolejny raz próbował symulować, tym razem utratę słuchu.

Nie pomogło, więc prokurator wyliczał grzeszki oszusta. A Bernard Chmielewski ma ich wiele. Przez kilka miesięcy udawał wojewódzkiego koordynatora służb ratunkowych. Wynajmował od firm w całym kraju karetki pogotowia wraz z obsługą, twierdząc, że na polecenie wojewody patroluje Warmię i Mazury. Jeździł po wsiach i miasteczkach, udając ważniaka. Oczywiście za wynajem karetek nie zapłacił. Podobnie jak za setki koszy kwiatów, drogie prezenty, które zamawiał na lipną firmę czy usługi telefoniczne. Wyłudził w ten sposób ok. 200 tys. zł.

Odpowie za to podczas rozpoczętego właśnie procesu. Fałszywym milionerem sąd zajmie się za kilka miesięcy.

Oszustwa Bernarda:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają