To był prosty i dochodowy biznes. Ewie K. (20 l.) wystarczyły do niego jedynie dwupokojowe mieszkanie, które wynajęła od znajomego, i ogłoszenia zamieszczane w Internecie. Kobieta za pośrednictwem najpopularniejszych portali internetowych poszukiwała współlokatora. Podawała się przy tym za właścicielkę lokalu. Na podany przez nią w Internecie numer zadzwoniło co najmniej kilka osób. Wystarczyło jej kilka dni, by wzbogacić się o ponad tysiąc złotych. Tyle przynajmniej dostała od pięciu zainteresowanych wynajmem osób, którym kazała wpłacić zaliczki. Gdy te okazały się bezzwrotne, zawiadomili policję.
Ewa K. usłyszała na razie pięć zarzutów oszustwa. Bardzo możliwe, że oszukanych jest jednak więcej. Policjanci z Bemowa proszą więc poszkodowanych o zgłaszanie się na komisariat przy ul. Raginisa 4 na Bemowie lub pod nr 22 603-76-63.