Tropikalne temperatury uszczęśliwiają plażowiczów, ale dają się we znaki ciężko pracującym Polakom. Dlatego musimy pamiętać o chłodzeniu organizmu od wewnątrz i z zewnątrz. - Piję dużo wody. A wieczorem, kiedy wracam do nagrzanego mieszkania, okładam się wilgotnym prześcieradłem - opisuje Katarzyna. Dzięki temu rano wstaje wypoczęta i pełna energii. Ten sposób pochwalają eksperci. - Po upałach skóra jest spocona i zmęczona. Owijanie się wilgotnym prześcieradłem orzeźwia, odświeża skórę i zapobiega jej wysuszaniu - mówi Monika Kopek, kosmetyczka. Takie chłodzenie chroni też przed przegrzaniem organizmu.
None