"W pierwszej chwili myślałem, że to fake news, że ktoś po prostu próbuje dolać paliwa do ognia absurdu, który już zapłonął ze strony Przewozów Regionalnych" - napisał szef fundacji WOŚP. "Otóż uczestnicy tego Festiwalu przez firmę państwową, a więc naszą, wspólną, mają zostać ukarani. Ukarani samowolnie, ukarani bez podania przyczyn, dyktatorsko, a przede wszystkim, moim zdaniem, z pogwałceniem prawa nas, konsumentów, oraz praw konstytucyjnych nas, obywateli tego kraju" - stwierdził Owsiak i dodał: "Sytuacja jest tak niewiarygodnie skandaliczna, że chcemy, aby wszyscy mieli na ten temat jak największą wiedzę. (...) Dzisiaj polska kolej to po prostu wiadro wstydu".
O sprawie informuje OKO.press i Onet. Chodzi o kopię e-maila rozesłanego przez wicedyrektora Biura Rozwoju Oferty i Produktów PKP Intercity do pracowników PKP PLK. E-mail zawiera "wykaz zmian koniecznych do wprowadzenia dla pominięcia stacji Kostrzyn", czyli objazdów na trasach pociągów, które normalnie zatrzymują się w Kostrzynie nad Odrą. "Prosimy o opracowanie przymiarek do podanych wyżej tras i przesłanie projektów zmienionych" - można przeczytać w e-mailu. PKP Intercity nie zaprzecza, że e-mail jest prawdziwy, a proponowane zmiany rozważane. Wcześniej z uruchomienia dodatkowych pociągów w związku z odbywającym się na początku sierpnia festiwalem Pol'And'Rock (dawny Woodstock), zrezygnowały Przewozy Regionalne. Spółka tłumaczyła to m.in. stratami, jakie miała ponosić w związku z przewożeniem festiwalowiczów.