PABIANICE: Nastoletni BRACIA miesiącami TERRORYZOWALI uczniów z gimnazjum

2012-11-27 15:38

Jeden bił i straszył kolegów ze szkoły, drugi jeszcze molestował seksualnie koleżanki. Dwóch braci z jednego z pabianickich gimnazjów od dłuższego czasu terroryzowało uczniów szkoły. Teraz 16 i 14-latkiem  zajmie się sąd rodzinny.

Sąd rodzinny w Pabianicach (woj. łódzkie) zajmie się sprawą dwóch braci w wieku 16 i 14 lat, którzy terroryzowali uczniów jednego z miejscowych gimnazjów. Nastolatkowie mają na koncie pobicia, a starszy z nich także wymuszenia i molestowanie seksualne uczennic.

Materiał dowodowy, który trafił do sądu rodzinnego zawiera prawie 30 czynów karalnych, jakich dopuścili się bracia. Jak ustaliła policja, starszy z chłopaków, 16-latek, od dłuższego czasu był postrachem gimnazjum. Terroryzował i bił uczniów. Pomagał  mu młodszy o dwa lata brat. To starszy z rodzeństwa miał namawiać 14-latka do przestępstw.

Choć patologiczna sytuacja w gimnazjum trwała od dłuższego czasu wśród zastraszanych i poniżanych uczniów panowała zmowa milczenia milczenia. Według policji jeden z uczniów prawie dwa lata był przez obu braci regularnie bity i zastraszany. - Przez wiele miesięcy ofiara znosiła upokarzanie i agresję słowną oraz fizyczną ze strony swoich oprawców. Zastraszona bała się wyjawiać kulisy trwającego od dłuższego czasu konfliktu - mówi rzeczniczka pabianickiej policji Joanna Szczęsna. Inni uczniowie w obawie przed pobiciem mieli nawet uciekać na wagary.

Sprawa wyszła na jaw dopiero na początku listopada. Bracia pobili na terenie szkoły kolejnego ucznia. Rodzice nastolatka sprawy nie chcieli przemilczeć - złożyli zawiadomienie na policji. Okazało się, że starszy z braci ma na koncie m.in. usiłowania wymuszeń rozbójniczych, pobicia i molestowanie seksualne niektórych uczennic.
- 16-latek totalnie dezorganizował pracę podczas lekcji, bluźni na kolegów, nauczycieli, nie robiąc sobie nic z tego. Jego pogłębiająca się demoralizacja przejawia cechy bandytyzmu - opowiada Szczęsna.
Jaka kara czeka nastoletnich braci, zdecyduje sąd rodzinny.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają