Prawie 50 tys. osób czeka w kolejkach na operację stawu kolanowego. Czas oczekiwania na zabieg to 1417 dni. Z kolei ponad ćwierć miliona Polaków czeka na operację zaćmy. Czas oczekiwania to 737 dni. Do tego czasu ponad 285 tys. osób musi się nauczyć żyć z coraz większym kalectwem, jakim jest postępująca ślepota.
Niestety, kolejki w szpitalach i przychodniach są wciąż udręką pacjenta. "SE" pisał o rankingu badań i zabiegów, do których pacjenci mają utrudniony dostęp, mimo że są one gwarantowane przez państwo (www. korektorzdrowia.pl).
Wskazano tam kilkaset przykładów pacjentów, którzy ciężko chorują, cierpią z powodu bólu, a mimo to ustawiani są w kolejkę jak inni. Czy np. młoda kobieta z guzem mózgu powinna czekać na rezonans magnetyczny pół roku, a później jeszcze cztery miesiące na operację?
Nie. Według rzecznika praw pacjenta Krystyny Kozłowskiej (53 l.) pacjent ma dwa wyjścia. - Może wnioskować do lekarza o zmianę statusu skierowania na tryb pilny. Taki sam wniosek chory może też skierować do kierownika placówki - radzi rzecznik praw pacjenta.
Przede wszystkim, jeśli kolejka jest długa, pacjent ma prawo zwrócić się do Narodowego Funduszu Zdrowia (każdy oddział ma infolinię). Tam powinni mu wskazać placówkę, gdzie czeka się krócej. A NFZ ma obowiązek to zrobić. Jeśli to zawiedzie, pozostaje pisać do biura rzecznika praw pacjenta. W ubiegłym roku skargi na kolejki stanowiły prawie 50 procent wszystkich pism do rzecznika.
Przeczytaj koniecznie: CAŁA PRAWDA o cenach leków: PRZEPŁACASZ nawet 1700 PROCENT!
Krystyna Kozłowska (53 l.), rzecznik praw pacjenta: Trzeba wnioskować o tryb pilny
- Pacjent oczekujący w długiej kolejce na zabieg ma dwa wyjścia. Może wnioskować do lekarza o zmianę statusu skierowania na tryb pilny. Taki sam wniosek chory może też skierować do kierownika placówki.