Tony był pełnym życia mężem i ojcem dwójki dzieci. W 2005 roku nagle poczuł silny ból głowy i stracił przytomność. Gdy ocknął się w szpitalu, nie mógł się poruszać. Rozumiał i widział wszystko, ale nie mógł wypowiedzieć ani słowa. Okazało się, że przeżył udar i został sparaliżowany. Skazany na opiekę rodziny mężczyzna nauczył się porozumiewać poprzez mruganie powieką. Po kilku latach przekazał żonie informację, że chce umrzeć. W Holandii czy Szwajcarii jego prośby zostałyby wysłuchane, ale w Wielkiej Brytanii eutanazja jest nielegalna. Gdyby żona pomogła Tony'emu, zostałaby oskarżona o zabójstwo. Zaczęli walkę przed sądem o eutanazję, ale proces nic nie dał. Sędzia nie pozwolił mężczyźnie na zakończenie cierpień, uznając, że byłoby to niezgodne z prawem. Tony płakał, gdy słuchał wyroku.
Płacze, bo nie chcą go zabić!
2012-08-18
4:00
Uwięziony w sparaliżowanym ciele walczył w sądzie o godną śmierć. Przegrał proces. W Wielkiej Brytanii eutanazja jest nielegalna - stwierdził sędzia. Tony Nicklinson (58 l.) rozpłakał się, słysząc wyrok.