Posłowie z sejmowej komisji zdrowia zastanawiali się jak skuteczne uwolnić Polskę od dymu tytoniowego. Z podpowiedzią pospieszyli im lekarze rodzinni. Zaproponowali rozważenie dodatkowych ubezpieczeń dla osób palących oraz przeznaczenie części środków akcyzy pływającej z wyrobów tytoniowych na leczenie palaczy.
- Zwróćmy uwagę, że leczenie raka płuc czy innych poważnych schorzeń to długi i kosztowny proces – powiedziała doktor Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Posłowie skwitowali, że pomysły lekarzy są warte rozważenia. Np. wpływy z akcyzy za wyroby tytoniowe wynoszą ok. 18 mld zł rocznie. Gdyby przeznaczyć choć 0,5 proc. na leczenie to do kasy NFZ wpłynęłoby ok. 93 mln zł. Można byłoby je przeznaczyć np. na diagnostykę chorób płuc.