Janusz Palikot jeszcze nie zasiada w Sejmie, a już chce wprowadzać swoje porządki. Były poseł PO, który słynie z wrogiego stosunku do kościoła i religii katolickiej w porannym programie Moniki Olejnik w Radiu ZET zapowiedział kontynuację zabiegów, by krzyż zniknął z sejmowej sali obrad.
Pry okazji dostało się też Jarosławowi Kaczyńskiemu, który broni symbolu wiary katolickiej. - Jarosław Kaczyński upartyjnił krzyż, to jest obraza uczuć religijnych. Mam nadzieję, że Episkopat się odetnie od Jarosława Kaczyńskiego. Używanie krzyża i symboli religijnych do walki politycznej w Polsce jest haniebne - rzucił Palikot.
Palikot: Trzeba chronić Polskę przed katolicyzmem
- To nie ja powiesiłem krzyż w Sejmie, i nie ma powodu żeby krzyż patrzył na brutalną wojnę w polskim sejmie. To jest niegodne krzyża. Nie ma żadnego powodu, żeby krzyż się tam znajdował. Konstytucja wyraźnie mówi, że państwo jest świeckie - dodał.
Lider Ruchu Palikota zarzucił Kościołowi, że się upartyjnił po katastrofie pod Smoleńskiem.
- Religia katolicka jest dominująca, księża się wypowiadają w każdej sprawie, mamy religię w szkołach, w tysiącach kazań dyrektywy polityczne. O czym my mówimy, trzeba chronić Polskę przed katolicyzmem, a nie katolicyzm przed Polską. To jest do góry nogami postawione - grzmiał Palikot.