Janusz Palikot nie grzeszy skromnością. Już na początku wywiadu dla radia TOK FM stanowczo stwierdził, że to nie on jest winny wachaniom Platformy w sondażach:
Patrz też: Sikorski wsypał kolegów! Przerwał zmowę milczenia o
pijackich burdach w Oksfordzie
- To na pewno nie ja. Ja miałem wpływ na to, że poprawiły się notowania Komorowskiego - podsumował krótko.
Palikot zaapelował również do Mirosława Drzewieckiego, aby ten sam zrezygnował z mandatu poselskiego. - Cala sytuacja jest niesmaczna. W sensie politycznym to jest koniec Drzewieckiego. Apelowałbym, aby złożył mandat - każda inna ścieżka spycha go na margines i oznacza kłopoty dla Platformy Obywatelskiej - mówił na antenie TOK FM poseł z Lublina.