Janusz Palikot już w czerwcu mówił, że Jarosław Kaczyński po wyborach wróci do starego wizerunku i teraz nie zamierza ukrywać, że miał racje. Przy czym naczelny skandalista Platformy robi to oczywiście w znanym sobie stylu... Atakuje bezpardonowo lidera PiS.
- (Jarosław Kaczyński – red.) jest jak patologiczny zabójca (...) bohater „Milczenia owiec”, który z zimną krwią udawał kogoś innego i oszukiwał całe społeczeństwo – wyzłośliwiał się Palikot w rozmowie z na antenie Radia ZET.
A gdy lubelskiemu posłowi zabrakło już barwnych opisów dotyczących zmiany Jarosława Kaczyńskiego szybko przeszedł do krytyki kościoła i – personalnie - kardynała Stanisława Dziwisza, który pozwolił pochować Lecha Kaczyńskiego na Wawelu
- Oczekuję odwagi od kardynała Dziwisza i od innych biskupów, że jak wprowadzili lekkomyślnie Lecha Kaczyńskiego na Wawel to go równie łatwo i skutecznie wyprowadzą z tego Wawelu - powiedział Palikot.
- Jeżeli mielibyśmy postawić na którąś z tez, to musimy postawić na tą, że Lech Kaczyński jest winny i nie powinien leżeć na Wawelu. Taka jest dzisiaj najbardziej prawdopodobna hipoteza - podsumował Palikot.
Palikot: Kaczyński jest jak Hannibal Lecter, patologiczny zabójca
Janusz Palikot triumfuje. Etatowy skandalista PO trafnie przepowiedział że zmiana Jarosława Kaczyńskiego jest tylko chwilowa i teraz daje upust swoje niechęci do lidera PiS: - Jest jak bohater „Milczenia owiec”, który z zimną krwią udawał kogoś innego i oszukiwał całe społeczeństwo – mówił Palikot w radiu ZET.