Palikot ma rozmach - nawet w sądzie

2009-06-05 19:42

Jak powiedział, tak zrobił. Janusz Palikot złożył w sądzie pozew o zniesławienie przeciw "Dziennikowi". Oczywiście, nie obyło się bez przedstawienia, choć tym razem w roli głównej wystąpił nie sam poseł, a kwota, jakiej się domaga - 10 milionów złotych!

Trzeba przyznać, że kwoty, jakie przewijają się wokół sprawy, są wręcz zawrotne. Żeby tylko złożyć pozew, Palikot musiał wpłacić ponad 100 tysięcy złotych. Jeśli "Dziennik" przegra, 10 milionów złotych ma trafić do lubelskiego hospicjum dla dzieci.

Zdaniem Palikota, kwota nie jest wygórowana biorąc pod uwagę szkody, jakie spowodowały publikacje "Dziennika". Poseł uważa, że naraziły go m.in. na utratę zaufania społecznego.

Palikot złożył też w sądzie drugi pozew o przeprosiny i 50 tysięcy złotych odszkodowania za artykuły na temat Jacka Prześlugi, który miał mu doradzać w sprawach wystąpień medialnych. Padły sugestie, że Palikot załatwił mu kontrakty w samorządach, gdzie rządzi Platforma Obywatelska.  

Wcześniej Palikot złożył też akt oskarżenia przeciwko autorom artykułów w Dzienniku i wystąpił do rady adwokackiej o ukaranie Romana Giertycha, adwokata jego byłej żony, za ujawnianie "Dziennikowi" informacji z postępowania prokuratorskiego.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają