Janusz Palikot w "Kropce nad i" w tvn24 wyjaśnił powody swej decyzji, by wyjść z Kościoła. Zapewnił, że od 16. roku życia jest niewierzący. Do tej pory nie zdecydował się na apostazję ze względu na swoje dzieci - synów Emilia, Aleksandra z małżeństwa z Marią Nowińską oraz Franciszka i Zosię ze związku z Moniką Kubat.
- Ja się nie zapisałem (do Kościoła - przyp. red.), mnie zaniesiono, tak jak większość Polaków - tłumaczył Palikot. Dodał też, że żałuje, iż ochrzcił swoje dzieci. - Zrobiłem to kilka lat temu, wtedy, kiedy uważałem jeszcze, że mimo że jestem człowiekiem niewierzącym, to Kościół zasługuje na pewien rodzaj szacunku, że należy uszanować rolę Kościoła. (...) Teraz już nie szanuję Kościoła - wyjaśnił.
Polityk zarzucił Kościołowi, że przeszedł ogromną przemianę, a skandale związane z pedofilą w Kościole, opłatami za sakramenty, korupcją w Komisji Majątkowej oraz likwidacją Funduszu Kościelnego przesłoniły to co najważniejsze - wiarę i dbałość o rozwój życia duchowego wiernych.
Według Palikota w Polsce jest bardzo trudno wystąpić z Kościoła. - Księża katoliccy utrudniają wystąpienie z niego, a Benedykt XVI posunął się do tego, że w zasadzie chce uniemożliwić występowanie z Kościoła - ocenił poseł.
PALIKOT o WYSTĄPIENIU z KOŚCIOŁA: Nie szanuję Kościoła. ŻAŁUJĘ, że OCHRZCIŁEM DZIECI
2012-05-22
9:51
Janusz Palikot w blasku fleszy i telewizyjnych kamer wywiesił na drzwiach bazyliki św. Franciszka z Asyżu w Krakowie swój akt apostazji oznajmiając wszem i wobec, że występuje z Kościoła katolickiego. Lider Ruchu Palikota przypuszcza coraz ostrzejszy atak na Kościół i wszystkich duchownych. Wzbudza przy tym mnóstwo kontrowersji. Palikot powiedział, że stracił szacunek dla Kościoła i żałuje, że ochrzcił swoje dzieci. Więcejhttp://www.se.pl/wydarzenia/kraj/palikot-wystapi-z-koscioa_257757.html