Palikot to poseł specjalny?

2009-12-04 15:21

W Platformie Obywatelskiej są posłowie i jest Janusz Palikot. Takie wnioski można przynajmniej wyciągnąć z wypowiedzi... jego partyjnych kolegów. Lubelski skandalista nie poniesie kary za przeciwstawienie się szefowi klubu, bo... jest w PO "na specjalnych prawach".

Cała afera ze specjalnym traktowaniem Palikota rozpoczęła się od projektu ustawy legalizującej w Polsce eutanazję. PO do tej pory nie spieszyło się z pracami nad kontrowersyjnymi przepisami - do czasu. Teraz, jak na początku tygodnia donosił dziennik "Polska", do zespołu dołączył Janusz Palikot i zrobił to pomimo wyraźnego zakazu Grzegorza Schetyny, szefa klubu PO.

Przeciwstawienie się szefowi ujdzie jednak Palikotowi na sucho. Dlaczego? - Ze względu na swój ekscentryzm poseł Palikot jest w Platformie Obywatelskiej na specjalnych prawach - tłumaczy Jarosław Gowin, który na temat niesubordynacji swojego kolegi rozmawiał z serwisem wprost24.

- Nie sądzę, aby ten projekt miał jakiekolwiek szanse powodzenia. Zwolennicy eutanazji to w Platformie mikroskopijna frakcja - podsumował krótko Gowin. Dodał również, że w tej sytuacji praca Palikota najprawdopodobniej wyląduje w koszu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki