Palikot skończy z polityką

2010-01-16 9:03

Jeszcze tylko dwa lata i koniec przygody z polityką Janusza Palikota. Tak sensacyjną deklarację złożył lubelski polityk odpowiadając na pytania czytelników "Pulsu Biznesu".

- Trzeba być bardzo elastycznym, aby przetrwać. Ale myślę, że moja przygoda z polityką skończy się za dwa lata - zadeklarował Palikot.

A co potem? Kariera restauratora...  - Myślę, że już do biznesu nie wrócę. Choć jakaś restauracja z prawdziwego zdarzenia w Lublinie, bardziej jako hobby niż biznes, może? - zastanawia się podliczając jednocześnie, co udało mu się osiągnąć dla swojego miasta:

- Rozpoczęliśmy budowę lotniska w Świdniku, a plany były od 1938 roku. Kopalnia Bogdanka jest na giełdzie i zaczęła budować nowy szyb, powstała strefa ekonomiczna. Otwarty został budynek e-sądu, a to prawdziwa rewolucja. Powstała szkoła sędziów i prokuratorów, a teraz jesteśmy bardzo blisko powstania wreszcie uniwersytetu polsko-ukraińskiego - dumnie wylicza Palikot.

Zobacz też: Kim naprawdę jest Janusz Palikot?

Przy okazji poseł rozwikłał kolejna tajemnicę: z czego żył przez ostatnie lata, skoro nie pobierał diety poselskiej ani nie czerpał zysków z biznesu? - Wszystkie firmy sprzedałem zgodnie z obietnicą, że polityk nie powinien prowadzić biznesu. (...) Nie inwestuję. Polegam zawsze na sobie, a poza tym jako polityk nie powinienem tego robić. (...) Żyję tylko z oszczędności i sprzedaży majątku. Nie zarabiam od 5 lat" - zapewnia.

Będziecie tęsknić za Palikotem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki