Janusz Palikot, jako zagorzały zwolennik Bronisława Komorowskiego swój najnowszy wpis na blogu zaczął od wyborczej agitacji:
„Bronisław Komorowski jako przyszły prezydent będzie gwarantem postępu cywilizacyjnego Polski. Najnowocześniejszego projektu w polskiej, powojennej polityce. Projektu, który może zakorzenić Polskę w zachodnioeuropejskiej jakości życia” – zachwala swojego kandydata lubelski poseł.
Przeczytaj koniecznie: Panika w Platformie! Palikot przybywa z odsieczą, premier Tusk odwiedza Komorowskiego
Bardziej interesujące jest jednak to, że w imię wyborczego triumfu Janusz Palikot postanowił zakopać wojenny topór z Grzegorzem Schetyną. - Musimy uznać, my ludzie Platformy, że żadne różnice między nami nie mają znaczenia. Także żadne różnice między mną a Grzegorzem Schetyną – zarzeka się naczelny skandalista PO
"To co wydarzyło się 10 kwietnia zmieniło nas wszystkich. Bądźmy razem" - kończy wpis poseł PO.