Jak dowiedział się „Dziennik”, pomysł jest prosty. Emerytowany prezydent i premier mieliby dostawać odpowiednio 20 i 17 tysięcy emerytury miesięcznie. Warunek jest właściwie jeden – muszą być to politycy, którzy rządzili po 89 roku, czyli po obaleniu komunizmu. W przypadku prezydenta pojawia się jeszcze jeden „kruczek”, musiał on być wybrany w wolnych wyborach (ten przepis wyklucza Wojciecha Jaruzelskiego).
Teoretycznie z wprowadzeniem zmian problemu być nie powinno, bo na takie ustalenia przystają wszyscy – zarówno z PO jak i opozycyjnego PiS. Jedyny co może budzić niepokój posłów to reakcja podatników, z których pieniędzy nowy pomysł posłów będzie finansowany. Jednak i na to znalazł się sposób...
Jako wnioskodawcę Platforma wyznaczyła... Janusza Palikota. Naczelny skandalista PO nie zaszkodzi sobie nawet najbardziej kontrowersyjnym pomysłem, a w razie sprzeciwu społecznego zawsze będzie można wycofać – bez szkody dla partii.
Palikot zapewni Tuskowi godziwą emeryturę
2009-06-30
21:54
Nie tylko były prezydent, ale i były premier powinien dostawać godziwą emeryturę. Godziwą czyli 17 – 20 tysięcy miesięcznie. Tak przynajmniej stwierdzili posłowie z komisji „Przyjazne Państwo”, którzy chcą dać emerytowanym politykom duże podwyżki.