Palikot zrzekł się immunitetu

2010-01-25 21:49

Opozycja szykowała się na bitwę, a Janusz Palikot poddał się bez walki. Polityk - tak jak obiecywał - po rozmowie z marszałkiem sejmu Bronisławem Komorowskim, zrzekł się immunitetu poselskiego.

Dlaczego Palikot zdecydował się na taki krok? Bo szanse na to, że tak czy inaczej straciłby immunitet poselski były wyjątkowo duże.

Głównie dlatego, że kontrowersyjnego posła nie zamierzali bronić jego koledzy. W PO nie byłoby dyscypliny klubowej przy głosowaniu nad odebraniem immunitetu Palikotowi. Koalicyjny PSL, też nie miał żadnego interesu w walce o nie swojego człowieka.

Przeczytaj koniecznie: Kłopotek straci immunitet?

W tej sytuacji Janusz Palikot jeszcze przed podjęciem ostatecznej decyzji zdawał się być pogodzony z własnym losem:

- Ja chętnie bym ten immunitet oddał, tylko nie mogę go oddać. Musi mnie poprosić o to marszałek Sejmu - taki jest regulamin - mówił Palikot wczesnym popołudniem. Potem sprawa się wyjaśniła ostatecznie: - Rozmawiałem z panem marszałkiem Komorowskim - prosiłem go o to, żeby ode mnie zażądał natychmiast oddania tego immunitetu - stwierdził Janusz Palikot w RMF FM, dodał równiez, że taka prośba padła, a on nie jest już chroniony prawnie.

Z drugiej strony Palikot wie, że sprawa za którą opozycja chce go postawić przed obliczem sprawiedliwości nie jest do końca jasna. Chodzi o publiczne picie alkoholu – problem w tym, że Palikot pił, ale na jego posesji, a nie tak jak chcą to widzieć politycy PiS, na ulicy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki