- Ta ustawa miałaby sens, gdybyśmy wymienili konkretne rzeczy. To jest przeoczenie. Bierut nie, ale co z Gomułką? - retorycznie pytał Janusz Palikot w radiu TOK FM.
Jego zdaniem, Platforma chyba "zwariowała" popierając ustawę, która zabrania propagowania treści komunistycznych (takich jak koszulki z Che Guevarą czy ze znakiem sierpa i młota). Jednocześnie Palikot zapowiedział, że komisja "Przyjazne Państwo" zajmie się kolejną nowelizacją tej ustawy.
- Komisja ma ten mandat ciekawy, że może nowelizować ustawy, które już są. Dzisiaj mogą metaforycznie powiedzieć: Che Guevara tak, Stalin nie - zapowiedział lubelski polityk. Zapomniał jednak, że sam głosował za przyjęciem kontrowersyjnej ustawy.