Już od nocy z poniedziałku na wtorek chłodniejsze powietrze pojawi się głównie w Polsce zachodniej, zaś w ciągu dnia chmury z deszczem przesuwać się będą na wschód. Jeszcze przed południem deszczowo może być na zachodzie, północy oraz centralnej Polsce. W miarę pogodnie powinno być tylko na wschodzie kraju. Temperatury mają się wahać od 22 stopni Celsjusza w Gdańsku po 31 stopni Celsjusza w Lublinie. Największe burze pojawić się mogą na górnym Śląsku oraz na Mazurach.
Pogodniej ma być w środę oraz czwartek, choć w tych dniach nie należy się spodziewać wielkich upałów.
W Warszawie słońce wstanie o godzinie 5:15 zaś zajdzie o 20:05.