Pani Urszula Kolasińska jest w SZOKU! Komornik zablokował jej konto bankowe, a potem wysłał kwiaty

2014-10-25 4:00

To się w głowie nie mieści! Komornik z Poznania zajął pensję Urszuli Kolasińskiej (54 l.) spod Kórnika (woj. wielkopolskie), a potem. przysłał jej kwiaty! - O mało z tego świata nie zeszłam. Pomylił mnie z inną Urszulą Kolasińską i myśli, że kwiaty wszystko załatwią? - mówi nam zdenerwowana kobieta.

Pani Urszula trzyma się w życiu kilku zasad. Jedna z nich brzmi: długi zawsze trzeba oddawać! Dlatego gdy pewnego dnia dostała list od komornika, o mało nie dostała zawału. - Zdenerwowałam się strasznie - mówi pani Ula. Drżącą ręką otwierała kopertę. - Komornik sądowy informuje, że zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne - przeczytała kobieta. Kwota, którą miała zapłacić, wynosiła 13 648 złotych i 36 groszy.

Kolejne pismo

Ale pani Ula żadnego długu nie miała. Szybko więc umówiła się z komornikiem. - Pokazałam dowód i myślałam, że wszystko będzie w porządku - mówi kobieta. Niestety, nie było. Mimo że komornik zrozumiał swój błąd, cztery miesiące później pani Ula znów dostała pismo informujące o zajęciu pensji.

Kobieta znów musiała się tłumaczyć. W końcu udowodniła, że dług nie jest jej. Komornik przysłał jej wtedy przeprosiny i kwiaty.- Pani Urszula otrzymała z kancelarii komorniczej informację o zajęciu wynagrodzenia, mimo iż nie była dłużnikiem - przyznaje Michał Lewandowski z Krajowej Rady Komorniczej. I dodaje, że takie błędy się zdarzają, choć są bardzo rzadkie. Wysyłanie kwiatów to jednak nowość.

Zobacz też: Wiadomości ze świata: konflikt na Ukrainie, bank nasienia się pomylił, złapali króla narkotyków

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają