Jednak w przegranym 0:1 meczu z Gabonem Samuel Eto'o (29 l.) i koledzy przypominali raczej potulne kociaki niż groźnych drapieżników. Drapieżni byli jedynie piłkarze Gabonu, nazywani Panterami, a najgroźniejszy okazał się kapitan zespołu Daniel Cousin (33 l.). Napastnik angielskiego Hull City w 17. minucie wykorzystał błąd kameruńskiej obrony i zdobył zwycięskiego gola. - To dopiero pierwszy mecz, więc nie róbmy tragedii - bagatelizował porażkę Eto'o. W drugim meczu grupy D Zambia zremisowała 1:1 z Tunezją.
Pantery lepsze od Lwów
2010-01-15
3:00
Reprezentacja Kamerunu, jeden z faworytów tegorocznego Pucharu Narodów Afryki, nosi przydomek "Nieposkromione Lwy".