Papużka nimfa swoim pojawieniem się w oddziale prewencji policji w Białymstoku wywołała spore zamieszanie. Stacjonujący w tej jednostce twardziele, którzy na co dzień stają oko w oko z najgorszymi przestępcami, w starciu z kolorowym ptaszkiem okazali się bezradni. Nie mieli pojęcia, co robić. Aby nie skrzywdzić papugi, wezwali na pomoc ekopatrol straży miejskiej.
Strażnicy Marek Gajewski (32 l.) i Kazimierz Saniewski (56 l.), wyposażeni w specjalistyczny sprzęt, uwolnili antyterrorystów od intruza i przetransportowali go do lecznicy. - Ptaszek po badaniu trafi do białostockiego zoo - uspokaja Jacek Pietraszewski, rzecznik straży miejskiej.
Czytaj też: Dramat na szkolnym pikniku! Awionetka spadła na dom na oczach dzieci