Z informacji do których dotarł dziennik "Rzeczpospolita" wynika, że Sztab Generalny Wojska Polskiego sprawę ochrony antyrakietowej traktuje wyjątkowo poważnie. Dlaczego? Bo już kilka godzin po ogłoszeniu decyzji USA o rezygnacji z budowy tarczy zapadła decyzja o budowie naszego własnego systemu.
Jak twierdzi „Rz”, w tej chwili powstają wymagania przetargu na zakup nowego systemu obrony przeciwlotniczej. Ma to być najdroższy program modernizacyjny w siłach zbrojnych.
Władze MON spotkały się również z przedstawicielami firmy zbrojeniowej Bumar. To ona ma się zając budową „parasola”.Projekt roboczo nazywany "Tarczą Polski" mógłby konkurować z amerykańskim systemem Patriot. Zwalcza on rakiety balistyczne, rakiety średniego zasięgu oraz samoloty bojowe, a ma jedną podstawową zaletę. Byłby tańszy i tworzony przez polskie firmy.
Parasol zamiast tarczy
2009-09-21
13:50
Amerykanie rakiem wycofali się ze swoich obronnych pomysłów więc... będziemy radzić sobie sami. Zamiast amerykańskiej tarczy MON chce zbudować „antyrakietowy parasol”. Czy będzie lepszy? Na pewno będzie tańszy i Polski.