Parasole ochronne nad prezydentem (Kościół) i prezesem PiS (związki)

2013-09-24 14:48

Jesień na dobre już zagościła w Polsce, a jak jesień to i deszcz. Leje się z nieba nieubłaganie i naprzykrza niemiłosiernie politykom. Ulewy nie muszą się jednak obawiać ani prezes PiS, Jarosław Kaczyński (64l.), ani Prezydent Bronisław Komorowski (61l.). Obaj mogą liczyć na parasol ochronny. Głowę prezesa przed deszczem chroni były przewodniczący związkowców, a o prezydencką dbał natomiast Kościół.

Ostatnio aura nie była przychylna ani dla prezesa Kaczyńskiego, który pikietował pod Kancelarią Premiera chcąc wyrazić poparcie dla protestujących związkowców, ani dla prezydenta Komorowskiego, który w ostatnim czasie odwiedził Opole. W obydwu przypadkach deszcz lał jak z cebra, jednak ani prezesowi PiS ani prezydentowi Polski kropla na głowę nie spadła.

ZOBACZ: Kaczyński: "Musimy pójść na referendum. Nie możemy się dać zastraszyć"

Janusz Śniadek (58l.), były szef Solidarności, a obecnie poseł PiS postawił sobie za punkt honoru, że głowa prezesa pozostanie sucha. Skoro prezes prosi?  Podczas pikiety przed Kancelarią Premiera z wielkim poświeceniem trzymał parasol nad przemawiającym Kaczyńskim.

ZOBACZ: Janusz Palikot upatruje szansy dla PO w Komorowskim

Nie mniej heroicznym czynem wykazał się biskup diecezji opolskiej, Andrzej Czaja (50l.), który podczas obchodów w Opolu, upamiętniających 74. rocznicę agresji ZSRR na Polskę dzierżył w dłoni parasol ochronny nad prezydentem. Lało i lało, a prezydencka głowa pozostała sucha. Niektórym jak widać ulewy nie straszne.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają